Klatki na sekundę

martencja

Teledysk jest, jakby na to nie patrzeć, formą filmu krótkometrażowego. Wiele z nich powstaje właśnie w formie animacji. Proponuję niniejszy wątek jako miejsce do dzielenia się ciekawymi animowanymi teledyskami.

Na początek zaprezentuję film, który zachwycił mnie od pierwszego obejrzenia: jest nie tylko (jak i piosenka, której towarzyszy) wyjątkowo uroczy, ale też niezwykle pomysłowy i świetnie wykonany. Zrobiony jest w technice animacji poklatkowej, ale w roli lalek występują tu ludzie:

Her Morning Elegance, Oren Lavie
Z albumu "The Opposite Side of the Sea"
Reżyseria: Oren Lavie, Yuval, Merav Nathan

A jako suplement również krótkie making of, w którym między innymi można sobie poczytać o różnych nagrodach, które zdobył ten film (m.in. na festiwalu w Poznaniu).

M.

martencja

Wrzucam coś z zupełnie innej beczki, niż poprzedni klip. Pochodzi to z bollywoodzkiego filmu "Tara Rum Pum" i opowiada o tym, jak to młodzi rodzice (grani przez Rani Mukherjee i Saifa Ali Khana) z okazji urodzin jednego z dzieci zabierają swoje pociechy do Disney Store, a tam następuje wesoła piosenka w animowanym świecie, z udziałem rodzinki animowanych misiów. Ciekawostką jest nie tylko zastosowanie w tym teledysku animacji (rzadkość w kinie indyjskim), ale połączenie jej z aktorami:

Tara Rum Pum, Shaan, Mahalaxmi Iyer, Sneha Suresh & Shravan Suresh
Z albumu pod tym samym tytułem, będącym ścieżką dźwiękową do filmu również pod tym samym tytułem;] (którego nie polecam, nawiasem mówiąc).

Klip ten jest, podobnie jak film "Roadside Romeo" (w którym zresztą też gra Saif Ali Khan) rezultatem współpracy Yash Raj Films z Walt Disney Pictures.

M.

Olla

martencja

Ciekawe rzeczy! Bardzo dziwne wizje mają czasem ci filmowcy:)

M.

patysio · Wysłany: Sob 15:43, 26 Mar 2011 Temat postu:

Odkrywam ostatnio klipy brytyjskiej grupy Charlie Bronson Outfit. Wszystkie teledyski do ich piosenek są właściwie - łagodnie mówiąc - psychodeliczne ;-) Taki też jest świetny klip do Magnetic Warrior - love story w konwencji komiksu z elementami transcendentnymi :D

Shark's tooth troszkę przypomina wycinanki Terry Gilliama.