|
Klatki na sekundę Forum o filmach animowanych
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olla
Administrator
Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL
|
Wysłany: Pią 19:41, 08 Paź 2010 Temat postu: Pasterka i kominiarczyk / Le Roi Et L'oiseau |
|
|
Le Roi Et L'oiseau / The King and the Mockingbird / Pasterka i kominiarczyk
1952/1979, Francja
reżyseria: Paul Grimault
scenariusz: Jaques Prévert, Paul Grimault
muzyka: Wojciech Kilar, Joseph Kosma
Pierwotnie pod tytułem "La bergere et le ramoneur" ("Pasterka i kominiarczyk"), jednak ta wersja została zmieniona przez producenta i weszła na ekrany w 1952 r. bez ostatecznej akceptacji twórców (Grimaulta i Préverta). Po zdobyciu przez Grimaulta praw do filmu, został on poprawiony i w 1979 ponownie się ukazał, jednak pod tytułem "Le Roi Et L'oiseau" ("Król i ptak").
To nieco surrealistyczna, poetycka wariacja na temat "Pasterki i kominiarczyka" H.CH. Andersena. Tyran król Charles ("V plus III makes VIII plus VIII equals XVI – Charles XVI") włada ogromnym królestwem Takicardie z wielkim eklektycznym pałacem zdobionym królewskimi podobiznami. Nad podwładnymi czuwa królewska policja w postaci cichociemnych wąsatych panów w melonikach, w nietoperzopłaszczach zdatnych do latania. Król, jako osoba nie znosząca wszelkiej krytyki, wyjątkowo nie lubi pewnego ptaka, który z niego szydzi, jednak nie jest w stanie go złapać.
Pośród tysięcy pokoi pałacu znajduje się tajemna komnata królewska. Tak bardzo tajna, że każdy lokaj, który służy przy wchodzeniu do wspomnianej komnaty, zostaje automatycznie usunięty ("automatycznie" to dobre określenie; cały pałac jest w gruncie rzeczy bardzo nowoczesny). W tym miejscu król przechowuje rozmaite dzieła sztuki, np. portrety pasterki oraz kominiarczyka, którzy, naturalnie, są w sobie zakochani i wpatrują się w siebie z sąsiednich obrazów. Królowi nie podoba się wyraz ich oczu, ponieważ na modłę zasady, iż urodziwa główna postać żeńska musi poślubić króla, ma zamiar pojąć pasterkę za żonę (kolejny dowód na to, że "Shrek" to nic nadzwyczaj oryginalnego, bo koncepcja króla i zautomatyzowanego pałacu łudząco przypomina motyw z "Le Roi Et L'oiseau"). Kiedy król zasypia, bohaterom udaje się uciec z płótna obrazów i z tajemnej komnaty, co powoduje natychmiastową reakcję królewskiej policji. Co ciekawe królestwo jest tak wielkie, że właściwie zakochani nie są w stanie się z niego wydostać (o ile wierzyć niewidomemu egzaltowanemu artyście, poddani żyjący gdzieś w dolnych partiach królestwa nawet nie widzieli nieba ani ptaków). Tak więc ukrywają się igrają na zwłokę, w czym pomaga im ptak - zajadły wróg króla.
Trudno powiedzieć, kto jest bohaterem tej historii. Grimault stwierdził, że z pierwotnej andersenowskiej wersji pozostali tylko pasterka i kominiarczyk. Na pierwszy plan wysunął się król, postać pełna kompleksów, oraz ptak, który mu o tych kompleksach sumiennie przypomina. Podkreślono to w odnowionej wersji zmianą tytułu.
Całość wygląda jak futurystyczny sen, może nawet sen we śnie. Atmosferę pomieszania baśni i science fiction podkreśla blada niebieskawo-kremowa kolorystyka wspaniałych teł. Fantazyjny pałac łączy w sobie wiele stylów (gotyku, renesansu, baroku, nawet nowoczesnych drapaczy chmur). Że nie wspomnę o maszynach latających, jeżdżących, pływających. Pojawia się też gigantyczny robot, który jak się domyślam, nie pozostał bez wpływu na niektórych twórców anime. Choć można zarzucić pewne niedostatki w animacji, film jest moim zdaniem genialnie wyreżyserowany.
Nie mogę nie wspomnieć o różnych ciekawostkach historio-sztucznych, które zauważam w filmach wbrew swojej woli. Zaciekawionych odsyłam do tego tematu.
Do podejrzenia klika obrazków:
[link widoczny dla zalogowanych],
[link widoczny dla zalogowanych].
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|